Usługi informatyczne
 
DVBT czyli dlaczego nas straszą cyfrową telewizją...
2012-01-13 14:00  
 
  « wróć do aktualności DVBT czyli dlaczego nas straszą cyfrową telewizją...

Co jakiś czas trafiamy w telewizji, w radiu lub w gazetach na wzmiankę o tym, że po roku 2013 nie będzie już analogowej naziemnej telewizji, zastąpi ją telewizja cyfrowa. Jednocześnie nikt praktycznie nie tłumaczy na czym to polega. Czy będziemy musli wymienić nasze telewizory? Co znaczają skróty DVB-T, MPEG4, MUX? Zapraszam do lektury.

Z czym to się je?

W polsce od sierpnia 2013 roku telewizja analogowa ma zaprzestać nadawania. W zamian za nią ma wejść cyfrowa telewizja naziemna (DVB-T). Z czym to się wiąże?Czy większośc z nas powinna już biec do sklepu, w celu kupienia nowego, drogiego telewizora?

Otóż nie.

Mało tego, dla dużej ilości odbiorców telewizji zmiana ta będzie niezauważalna. 
Zmiana ta dosięgnie głównie osób, które odbierają w tej chwili sygnał telewizyjny, za pośrednictwem zwykłej anteny telewizyjnej, wystawionej na swoim dachu, lub postawionej na telewizorze. Czym to będzie skutkowało? Jeśli takie osoby będą posiadały telewizor starej generacji, to po 31 lipca 2013 roku, sygnał telewizyjny na ich ekranie zaniknie. Jednak to jeszcze nie jest powód do tego, żeby kupowac nowy telewizor. Jeśli jesteśmy zadowoleni z naszego telewizora, takiego jakim jest, lub w naszych wydatkach nie znajdujemy miejsca na zakup nowego odbiornika, to wtedy możemy zainwestować w specjalny dekoder służący do odbioru DVB-T. Koszt takiego dekodero to około 80 do 150 PLN. Taki dekoder wpinamy do telewizora przez złącze SCART, lub w trochę nowszych odbiornikach przez HDMI. Dzięki temu dekoderowi mamy możliwość odbioru cyfrowej telewicji za pomocą starego telewizora i z dużym prawdopodobieństwem za pomocą starej anteny. Być może trzeba będzie ją tylko od nowa ustawić.

Jeśli odbieramy sygnał telewizyjny za pośrednictwem telewizji kablowej, to na niej spoczywa obowiązek dopasowania swojej infrastruktury tak, żeby zapewnić nam stały dostęp do sygnału telewizyjnego. W tym przypadku nic nie powinno się zmienić.

Proszę tylko uważać, na wszelkiego rodzaju domokrążców hochsztaplerów, którzy pukają do naszych drzwi oferując cudowne urządzenia, dzięki którym będziemy mogli nadal oglądać telewizję po wprowadzeniu DVB-T. Jeżeli już mają coś prawdziwego to zapewne jest to opisywany przeze mnie powyzej dekoder telewizji cyfrowej, tylko sprzedwawany ze 100% marżą.

Co nam daje DVB-T?

Daje nam przede wszystkim jakość i różnorodność.

Zacznijmy od tego drugiego. Cyfrowy przekaz sygnału powoduje, że na jednej częstotliwości na której był do tej pory nadawany jeden kanal telewizji analogowej, będziemy mogli odbierać cały zestaw kanałów telewizyjnych. Obecna technologia analogowa pozwala na emisję maksymalnie 60-ciu stacji telewizyjnych. Nowa technologia, jeśli przyjmiemy średnio 5 kanałów na multiplex, daje nam możliwość odbioru 300 kanałów telewizyjnych. Oczywiiście są to wyliczenia czysto teoretyczne.

Jakość - DVB-T umożliwia nadawanie i odbiór telewizjji w jakości: 1920x1080 @25i i 1280 x 720 @ 50p z dźwiękiem w jakości Dolby Digital Plus. A przekładając to na słownik zwykłego śmiertelnika, któremu powyższe zwroty nic nie mówią, to cyfrowa telewizja daje nam możliwość odbioru obrazu i dźwięku o bardzo dobrych parametrach.


Obecnie w Polsce mają wystartować trzy Multiplexy (oznaczane również jako mux), czyli takie zbiory stacji telewizyjnych. Na każdym z nich ma być nadawane kilka kanałów:

  1. MUX-1: TVP1, TVP2, TVP INFO, Polo TV, ESKA TV, ATM Rozrywka TV, T-TV.
  2. MUX-2: Polsat, Polsat Sport News, TVN, TVN7, TV Puls, TV4, TV6
  3. MUX-3: TVP1, TVP2, TVP INFO, TVP Kultura, TVP Historia, TVP Polonia


Niestety nie wszystkie multiplexy już działają i nie cały kraj jest pokryty zasięgiem cefrowej telewizji, ale w ostatnim czasie mozna odczuc przyspieszenie w realizaji planów cyfryzacji.

 

Jeśli posiadacie państwo jakieś pytania lub wątpliwości proszę pisać: Napisz pytanie.

 
  « wróć do aktualności